ZNALEŹLI SPOSÓB NA URZĘDNIKÓW: W marcu władze Brodnicy zapowiedziały, że nie przyjmą dzieci spoza granic miasta do pierwszej klasy w "dwójce". I zamiast chodzić do szkoły widocznej z okna, miały dojeżdżać przez brodnickie korki aż do Szabdy. Jak się okazuje, pomysłowi rodzice znaleźli sposób na urzędników: przemeldowali dzieci do rodzin w Brodnicy.
TAK WYGLĄDA OSIEDLE DLA EKSMITOWANYCH?: Kto ma zamieszkać w nowych mieszkaniach powstających na osiedlu Grunwald-Bis, na które władze miasta wpłaciły zaliczkę? Wcale nie wysocy urzędnicy, ale osoby po sądowych eksmisjach - twierdzą w magistracie.
PODAJĄC WYCOFANY LEK URATOWAŁA ŻYCIE PACJENTA: Podany pacjentowi przez dr Annę Sipak-Olszewską z przychodni Alfa corhydron wycofany wcześniej przez Ministra Zdrowia najprawdopodobniej uratował choremu życie. Tak orzekli biegli i brodnicka prokuratura umorzyła przeciw lekarce śledztwo.
ŁAPALI ŁABĘDZIE NAD BACHOTKIEM: Grupa brodnickich ekologów pod wodzą Tomasza Królaka zaobrączkowała 11 łabędzi złapanych na jeziorze Bachotek. Wszystko to na potrzeby badań Zakładu Ornitologii Polskiej Akademii Nauk.

a poza tym
"W Górznie archeolodzy odkryli zamek biskupów", "Ratownicy wyłowili z jeziora pijanych kajakarzy", "Policjant w radiowozie spowodował kolizję", "Była wychowawcą na koloniach w Libanie"

oraz fotoreportaże
"Janowski w końcu w Brodnicy zaśpiewał", "Do Osieka na festyn przybył szwadron kawalerii", "W Górznie walczyli o mistrzostwo Polski".